słowa: Józef "Ziutek" Szczepański; melodia ludowa

Pałacyk Michla, Żytnia, Wola,
Bronią się chłopcy od "Parasola",
Choć na Tygrysy mają visy,
To Warszawiaki, fajne urwisy są.

   Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
   Pręż swój młody duch, pracując za dwóch
   Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
   Pręż swój młody duch jak stal

Każdy chłopaczek chce być ranny,
Sanitariuszki - morowe panny,
A gdy Cię kula trafi jaka,
Poprosisz pannę da Ci buziaka... w nos!

   Czuwaj wiaro...

Nasze dowództwo jest morowe,
Bo w pierwszej linii nadstawia głowę,
A najmorowszy z przełożonych,
To jest nasz "Miecio" w kółko golony, hej!

   Czuwaj wiaro...

Z tyłu za linią dekowniki,
Intendentura, różne umrzyki,
Gotują zupę, czarną kawę,
I tym sposobem walczą za sprawę, hej!

   Czuwaj wiaro...

Wiara się bije, wiara śpiewa,
Szkopy się złoszczą, krew ich zalewa,
Różnych sposobów się imają,
Co chwila "szafę" nam posyłają, hej!

   Czuwaj wiaro...

Lecz na nic "szafa" i granaty
Za każdym razem dostają baty
I co dzień się przybliża chwila
Że zwyciężymy i do cywila, hej!

   Czuwaj wiaro..
C
G C
C
G   C G7 C

G G7 C
G7 C
G G7 C
G7 C

Historia piosenki

Pałacyk Michla to wojenny hymn harcerskiego Batalionu Parasol, oparty na melodii ludowej ("Nie damy popradowej fali"). Autorem słów był Józef "Ziutek" Szczepański.