Idą skauci łez doliną, |
aE aE aEa aC dE aEa |
Historia piosenki
Piosenka była bardzo popularna w Szesnastce w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Dopisywano do niej różne zwrotki tak, że bywało iż ciągnęła się w nieskończoność. Jedną z takich zwrotek, najlepiej chyba charakteryzującą stan ducha szesnastkowych wierszokletów stawiających sobie za punkt honoru odciśniecie własnego piętna na tej pieśni były słowa, które weszły nieomal do kanonu ogniskowych wykonań.
Jak powiedział stary góral,
Polska będzie aż po Ural,
raz, dwa, trzy.
I do spółki z Chińczykami
podzielimy się Ruskami,
raz, dwa, trzy.
Z niewiadomych przyczyn ta jakże obiecująca propozycja nowego kierunku polskiej polityki zagranicznej, nigdy nie znalazła zrozumienia wśród naszych elit politycznych. Tak więc, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1989 roku, zwrotka ta wypadła z repertuaru Szesnastki, podobnie zresztą jak i sama pieśń w oryginalnym brzmieniu. Warto ją jednak zapamiętać, gdyż jak wiadomo zawsze po dniu przychodzi noc i być może znów będzie to "nocka głucha, nocka sina".
Marek Gajdziński
AD 2002
Administrator
Paweł Huras
Administrator
Kajetan Kapuściński
Redaktor
Lech Najbauer
Redaktor
Marcin Gierbisz
Redaktor
Dyzma Zawadzki
Redaktor
Karol Walesiak
Redaktor
Tomasz Chmielewski
Redaktor
Mateusz Kaczkowski
Korespondent
Marek Gajdziński