W niedzielę wstaliśmy trochę później niż w poprzednich dniach, ponieważ nie mieliśmy na sobie aż tak dużej presji czasu. Mimo to, zebraliśmy i posprzątaliśmy nasz domek bardzo szybko i dokładnie, jak na dobrych zastępowych przystało. Pożegnaliśmy się z niezwykle miłą właścicielką i udaliśmy się w stronę Rabki. Tam uczestniczyliśmy w bardzo klimatycznej mszy świętej. Po nabożeństwie, mieliśmy 40 minut do odjazdu naszego autobusu i całe miasteczko do przejścia. Przetruchtaliśmy całą drogę i- na całe szczęście- zdążyliśmy. Mieliśmy nawet chwilę, żeby zrobić sobie pożegnalne zdjęcie przy znaku wyjazdu z Rabki. Niedługo później, nadjechał bus. Wsiedliśmy i gorąco żegnając się z górami, wyruszyliśmy do Krakowa.
Droga nie była długa, jechaliśy około 2 godziny. W Krakowie, w pierwszej kolejności spożyliśmy sycący obiad w restauracji “Pod Złotymi Łukami”. Zaraz po posiłkiu, okazało się, że jesteśmy świadkami spisku, bowiem Jędrzej, do spółki z organizatorami, umówił spotkanie z nikim innym jak… Staśkiem Malcem (Stasiek studiuje w Krakowie- przyp. red.)! Były przyboczny “Grunwaldu”, wręczył Bernardowi (który miał tego dnia 16+1 urodziny) pyszne ciastka i przepiękny, uroczy, różowy mikrofon- pomysłowy prezent od organizatorów. Dzięki nim, Bernard będzie mógł ćwiczyć swoje występy przed lustrem (powodzenia Beniu). Pożegnaliśmy się ze Staśkiem i pędem wróciliśmy na dworzec, gdzie czekał na nas pociąg do Warszawy.
Podróż upłynęła nam szybko i przyjemnie. Spędziliśmy 3,5 godziny na wspominaniu wyjazdu i rozmowie z bardzo miłymi współpasażerami. Około 19:30, dojechaliśmy na dworzec Warszawa Zachodnia, gdzie rozstaliśmy się, po odśpiewaniu “Bratniaka”.
Tak właśnie zakończył się ten wspaniały wyjazd- zdecydowanie jeden z najlepszych w moim harcerskim życiu. Jeszcze raz- wielkie dzięki chłopaki!
wyw. Szymon Bar "Żbiki"
Administrator
Paweł Huras
Administrator
Kajetan Kapuściński
Redaktor
Lech Najbauer
Redaktor
Marcin Gierbisz
Redaktor
Dyzma Zawadzki
Redaktor
Karol Walesiak
Redaktor
Tomasz Chmielewski
Redaktor
Mateusz Kaczkowski
Korespondent
Marek Gajdziński